Te polskie owoce jeszcze kilkanaście lat temu były tak samo popularne jak śliwki, czy jabłka. Ich czas zaczynał się właśnie w drugiej połowie sierpnia. Dziś są nieco zapomniane, ale powoli wracają do łask.
Oliwki po polsku. Jaki owoc się do tego nadaje?
Okazuje się, że można zrobić z nich nie tylko pyszne kompoty, nalewki, czy konfitury, ale również zamienić w oliwki. Brzmi zapewne nieco nieprawdopodobnie? Owszem, ale naprawdę warto to zrobić. O jakim owocu jest mowa?
O mirabelkach. Te niedojrzałe zanurzone w odpowiednio przygotowanej zalewie będą smakowały jak oliwki, które zazwyczaj kojarzą się z Włochami, czy Hiszpanią.
Tak przygotowane będą rewelacyjnym dodatkiem do mięs i sałatek. Można je również podać jako przekąskę na imprezie.
Jak je zrobić? Oto przepis na mirabelki a'la oliwki.
Przepis
Składniki:
- 1 kg nie do końca dojrzałych mirabelek
- 150 g soli
- 1,5 l wody
- 100 ml oliwy
- 1 papryczka chilli
- kawałek imbiru
- 2 duże łyżki cukru
- 150 ml octu jabłkowego
- 4 ząbki czosnku
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 2-3 liście laurowe
- 1 łyżeczka ziaren pieprzu
- 1 cytryna
- 1 łyżeczka sody
Sposób przygotowania:
Umyj mirabelki, osusz i wydryluj. Można je także delikatnie zmiażdżyć dnem słoika, by pozbyć się pestek.
Rozpuść sól w gorącej wodzie. Dodaj sodę i wymieszaj. Zalej mirabelki solanką i odstaw na około 7 dni. Przygotuj marynatę. Wymieszaj ocet, wodę, cukier, przyprawy, imbir, papryczkę chili. Doprowadź do wrzenia i gotuj przez około pół godziny.
Odcedź mirabelki z solanki. Do każdego słoika włóż plaster cytryny ze skórką oraz kilka ząbków czosnku. Napełnij słoiki mirabelkami i zalej je gorącą marynatą. Zakręć słoiki i odstaw w chłodne miejsce na co najmniej 4 tygodnie.