Osoby, które są na diecie często starają się omijać restauracje typu fast food szerokim łukiem. Boją się, że zjedzony tam cheesburger, frytki, czy wypita cola sprawią, że przytyją a ich próba gubienia zbędnych kilogramów pójdzie w zapomnienie.
Czy można jeść fast food na diecie?
Eksperci z zakresu dietetyki często przestrzegają przed tego typu jedzeniem. Podkreślają, że jest ono niezdrowe, pozbawione wartości odżywczych i witamin. Za to pełno w nich tłuszczu, soli oraz cukru. Czy rzeczywiście o jedzeniu w restauracjach typu fast food trzeba zapomnieć? Amerykańska dietetyczka Kristen Carli od lat dzieli się swoją wiedzą na temat diet i zdrowego odżywiania. Jej ostatni artykuł, w którym poruszyła właśnie temat fast foodów na diecie wywołał ogromne poruszenie.
Kirsten Carli uważa, że nawet osoby, które odchudzają się i gubią zbędne kilogramy, powinny pozwolić sobie na jedzenie z fast foodu. Okazuje się, że nawet w takich miejscach jakMcDonald’s można zjeść sycący, niskokaloryczny i bogaty w składniki odżywcze posiłek. Dietetyczka wskazała konkretne dania z menu, które nie sprawią, że nasza waga od razu poszybuje w górę.
To można zjeść w fast foodzie będąc na diecie
Co to za dania? Carli podkreśla, że wybierając danie z fast foodu warto pamiętać, aby posiłek był bogaty w białko. Dodatkowo być wzbogacony o owoce i warzywa, które zawierają błonnik, witaminy oraz minerały. Kristen Carli wskazała, że tymi bezpiecznymi produktami są klasyczny burger wołowy bez sera i sosu majonezowego, kawałki jabłka oraz ice tea bez cukru. Taki zestaw ma tylko 250 kcal a także sporo białka, błonnika i kilku innych składników odżywczych. Taki posiłek będzie, więc nie tylko dobrze zbilansowany, ale też smaczny. Przede wszystkim sprawi też, że nie będziemy mieć wyrzutów sumienia, że zjedliśmy coś niezdrowego.
Dlaczego warto zrobić sobie dyspensę w diecie?
Kristen Carli zaznacza, że raz na jakiś czas można pozwolić sobie na tzw. cheat day, czyli jedzenie spoza diety. To nie tylko urozmaicenie naszego menu, ale chwila odpoczynku od dietetycznego reżimu. Taka dyspensa dobrze robi na naszą psychikę i samopoczucie.