W żywności, którą kupujemy w sklepach często – oprócz różnorodnych składników odżywczych – znajdują się także sztuczne barwniki, aromaty, konserwanty, stabilizatory, zagęszczacze i wzmacniacze smaku. By zminimalizować ryzyko związane ze szkodliwymi dodatkami do żywności, warto czytać etykiety produktów i wybierać te, które mają jak najmniej sztucznych dodatków. Podpowiadamy, których z nich szczególnie warto unikać.
Czego unikać w składzie żywności?
Korzystanie z naturalnych i świeżych produktów oraz unikanie wysoko przetworzonej żywności to najlepsze strategie dla zachowania zdrowia. Czasem jednak nie da się uniknąć sztucznych dodatków. Poniżej przedstawiamy listę najbardziej szkodliwych dodatków do żywności, które zdecydowanie warto ograniczać w swojej diecie.
Sztuczne barwniki
Wśród sztucznych barwników są m.in. tartrazyna oraz azorubina. Każda z tych substancji może wywoływać niepożądane reakcje organizmu. Podczas gdy tartrazyna (E102) może powodować reakcje alergiczne i nadpobudliwość u dzieci, azorubina (E122) związana jest z reakcjami alergicznymi i astmą.
Sztuczne słodziki
Do sztucznych słodzików zaliczamy m.in. acesulfam K (E950), który może wpływać negatywnie na metabolizm, a także aspartam (E951), który może wywoływać bóle oraz zawroty głowy, a także problemy neurologiczne. W ostatnim czasie wiele mówi się także o jego potencjalnych efektach kancerogennych.
Aspartam, często stosowany jako zamiennik cukru, ma niewiele kalorii, a w smaku jest nawet 200 razy słodszy od cukru! To substancja, która budzi spore kontrowersje od kiedy został wprowadzony na rynek. Mimo że m.in. Polskie Towarzystwo Diabetologiczne potwierdza bezpieczeństwo tej substancji, na przestrzeni lat pojawiało się wiele wyników badań wskazujących, że może być rakotwórczy i może wpływać na rozwój chorób neurologicznych. Aspartam bywa dodawany m.in. do słodzików, gum do życia i płatków śniadaniowych.
Konserwanty
Wśród konserwantów na uwagę zasługuje przede wszystkim benzoesan sodu (E211). Substancja ta może powodować alergie oraz problemy z zachowaniem u dzieci. Jest on powszechnie stosowany w wielu wysokoprzetworzonych produktach, takich jak gotowe dania, wędliny, sosy, napoje gazowane czy przetwory owocowe.
Jeśli jest spożywany w niewielkich ilościach nie kumuluje się w organizmie jeśli jednak przyjmujemy go więcej może wywołać szereg negatywnych skutków – m.in. podrażniać śluzówkę żołądka, wywoływać reakcje alergiczne, przyczyniać do rozwoju astmy, a nawet chorób nowotworowych.
Azotyny i azotany
Azotyny i azotany stosowane są jako środki konserwujące w przetworzonej żywności. Można je znaleźć zwłaszcza w wędlinach i mięsie. Po spożyciu mogą przekształcać się w związki szkodliwe dla zdrowia. Azotan sodu i azotyn sodu (E250, E251) stosowane w przetworach mięsnych mogą tworzyć rakotwórcze nitrozoaminy. W związku z tym warto wybierać świeże, nieprzetworzone produkty mięsne.
Wzmacniacze smaku
Najbardziej znanym dodatkiem do żywności jest prawdopodobnie glutaminian sodu (MSG, E621). Dodawany jest on m.in. do kostek rosołowych, maggi, mieszanek przypraw oraz wysokoprzetworzonych produktów instant i gotowych dań.
Tymczasem wzmacniacze smaku są uzależniające. Ponadto, zamiast przyprawiać dania samodzielnie często sięgamy po ten wzmacniacz smaku i w rezultacie jemy więcej przetworzonych dań, które zwiększają m.in. ryzyko otyłości. Co więcej, nadmiar glutaminianu sodu może skutkować bezsennością i zaburzeniami nastroju, a nawet osłabieniem oraz zaburzeniami rytmu serca. Może również powodować bóle głowy i nudności.
Tłuszcze trans, sztuczne aromaty, emulgatory
Tłuszcze trans to uwodornione oleje roślinne. Jak wykazały liczne badania są one powiązane m.in. ze zwiększonym ryzykiem chorób serca, cukrzycy typu 2 i stanów zapalnych. Z kolei sztuczne aromaty, takie jak np. diacetyl używany do nadania smaku maślanego, może powodować problemy z oddychaniem i wywoływać choroby płuc. Emulgator o nazwie polisorbat 80 (E433) może z kolei wpływać na mikrobiom jelitowy i przyczyniać się do stanów zapalnych oraz problemów metabolicznych.
Stabilizatory, zagęszczacze, słodziki alkoholowe
Substancja o nazwie karagen (E407) stosowana bywa jako zagęszczacz w produktach mlecznych. Karagen może jednak powodować stany zapalne i wywoływać problemy trawienne. Popularnym dodatkiem jest również sorbitol (E420). Ten składnik z kolei może z kolei wywoływać problemy trawienne, takie jak np. wzdęcia i biegunkę.