Ser topiony. Krótka historia
Ser topiony wyprodukowany został po raz pierwszy w Szwajcarii ponad 100 lat temu. Jego receptura powstała z myślą, aby zapobiec marnowaniu drogich w produkcji serów podpuszczkowych, które z powodu złego kształtu lub innych niewielkich wad, nie mogły być sprzedawane.
Ser topiony szybko zyskał popularność – najpierw we Francji, a następnie w innych krajach w Europie i na świecie. Stał się ceniony za swoją konsystencję ułatwiającą smarowanie oraz za długi termin przydatności. Wkrótce zaczął pojawiać się w różnych odmianach i z wieloma dodatkami.
Dzisiaj jest chętnie spożywany nie tylko jako dodatek do kanapek. Wykorzystujemy go również do przygotowania wielu zup, sosów i past. Niestety dzisiaj w składzie większości serów topionych oprócz sera znaleźć można wiele innych - niekoniecznie zdrowych - dodatków takich jak utwardzane tłuszcze i konserwanty. W związku z tym, czy warto jeść ser topiony?
Ser topiony i jego skład. Czy warto jeść ser topiony?
Sery topione na pierwszych miejscach w swoim składzie zawierają ser i wodę. W dalszej kolejności są to zazwyczaj tłuszcze w postaci masła lub utwardzonych tłuszczów roślinnych. Bardzo często do serów topionych dodaje się odtłuszczone mleko w proszku, białka mleka, sól oraz sole emulgujące (np. E450, E452), kwas cytrynowy, kwas mlekowy.
W trakcie produkcji sera topionego jego składniki rozdrabnia się, miesza oraz poddaje działaniu wysokiej temperatury. Wszystko po to, aby uzyskać jednorodną i plastyczną masę. Dostępne są również sery topione, które w swoim składzie w ogóle nie zawierają sera. Wtedy jednak nazywane są produktami seropodobnymi lub kremami topionymi.
Czy warto jeść ser topiony? Ser topiony: Wartość odżywcza
Ser topiony jest pochodną sera i zalicza się do produktów wysokoprzetworzonych. Posiada długi termin przydatności za sprawą dodania odpowiednich konserwantów. Nie zawiera natomiast zbyt wielu mikroelementów. W związku z tym ma niewielką wartość odżywczą, natomiast dosyć dużą kaloryczność. 100g sera topionego zawiera ok. 250-300 kcal i ok. 25-30 proc. tłuszczów, w tym przede wszystkim tych nasyconych, które nie powinny być spożywane w dużych ilościach.
Do sera topionego często dodawane są wspomniane już niezdrowe utwardzone tłuszcze roślinne, dzięki którym uzyskiwana jest jego kremowa - tak lubiana - konsystencja. Z kolei za jej właściwe utrzymanie odpowiadają polifosforany (E450, E452 oraz E339). Często dodawane są też barwniki i sztuczne aromaty, których zadaniem jest wzmocnienie smaku i zapachu.
Zawarte w serze topionym tłuszcze nasycone mogą przyczynić się do wzrostu poziomu cholesterolu, rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego i miażdżycy. Z kolei polifosforany mogą zaburzać gospodarkę wapniowo-fosforanową i prowadzić do ubytków wapnia w kościach, a tym samym powodować osteoporozę, ale również przyczyniać się do alergii i nadpobudliwości.