Na święto Trzech Króli czeka się we Francji z niecierpliwością. Choć pierwsze galettes des rois pojawiają się w sklepach i piekarniach już po Nowym Roku, to jednak najwięcej sprzedaje się ich właśnie 6 stycznia. Tego dnia wszyscy delektują się tym deserem. Ta słodka tradycja stała się popularna także poza Francją.

Reklama

Musi być masło!

Galette des rois to tarta z ciasta francuskiego, która jest wypełniona masą migdałową. Nie jest to skomplikowany, fantazyjny deser. Jednak Francuzi delektują się nim od setek lat, a jego korzenie sięgają starożytności. Choć tarta wydaje się taka prosta, jest niezwykle charakterystyczna dla francuskiego cukiernictwa. Wszystko tu opiera się na najwyższej jakości składnikach. Do ciasta francuskiego można użyć tylko masła i to najlepszego. Masa migdałowa powinna być bez sztucznych aromatów. - Smak tarty, która łączy maślane ciasto francuskie z bogatym nadzieniem migdałowym jest wyjątkowy - twierdzi Caroline Radziszewska-Kłoszewska z sieci cukierni Batida.

Galette des rois, czyli rodzinna tradycja

Z czego wynika popularność tego ciasta?

- Popularność galette des rois wynika z unikalnej mieszanki historii, tradycji i wyśmienitego smaku. Ciasto to stało się symbolem świętowania i rodzinnego ciepła, a tradycja przechodzi z pokolenia na pokolenie. Dodatkowo, jego prostota, połączona z wykwintnym smakiem, sprawia, że galette des rois jest cenione zarówno przez smakoszy, jak i tych, którzy cenią tradycję - podkreśla Caroline Radziszewska-Kłoszewska.

Reklama

Cenna figurka, która zapewnia szczęście

Dlaczego tak polubiliśmy to ciasto? W polskiej tradycji jest mało potraw, które należy zjeść konkretnego dnia. Są oczywiście dania związane ze świętami Bożego Narodzenia czy tłustym czwartkiem, ale akurat na święto Trzech Króli nie mamy nic szczególnego. W dodatku tarcie towarzyszy pewien rytuał. W jej nadzieniu ukryta jest figurka. Najczęściej jest porcelanowa, a kształt miewa dowolny. Kto natrafi na nią w swojej porcji, ma zapewnione szczęście na cały rok i koronę na wieczór, dlatego papierowa korona dołączana jest często do wypieku.

Często kultywuje się zwyczaj, że najmłodszy członek rodziny wchodzi pod stół lub po prostu zakrywa oczy, a potem zarządza, komu podawać kolejne porcje tarty. Jest miło, rodzinnie i zabawnie. Gdy zjada się tartę w gronie rodziny czy przyjaciół nie powinien zostać nawet okruszek. Najlepsza jest galette des rois w dniu wypieku. Warto też pamiętać, że absolutnie nie nadaje się do mrożenia.

Ile kosztuje galette des rois?

Nie ma co ukrywać, chętnie adoptujemy francuską tradycje. Ciasto jest pyszne, zjada się je z bliskimi i jeszcze można zapewnić sobie szczęście na cały rok! Nic dziwnego, że z roku na rok coraz więcej cukierni ma w swojej ofercie ten wypiek. W warszawskich lokalach zapłacimy za galette des rois od 69 do 119 zł.