Bigos chętnie jemy jesienią i zimą, bo syci i rozgrzewa. Często także pojawia się na świątecznych stołach, bo jego smak dobrze komponuje się z innym tradycyjnymi potrawami. To też jedna z ulubionych potraw Polaków. Jest na tyle popularny, że 20 stycznia obchodzony jest Dzień Bigosu.
Grzyby, owoce, przyprawy
Najważniejsze w przygotowaniu bigosu są odpowiednie proporcje kapusty kiszonej i świeżej. Trzeba zwrócić uwagę, by kapusta kiszona nie była zakwaszana octem. Kolejnym ważnym składnikiem jest mięso. Im więcej różnych rodzajów, tym smak potrawy będzie bogatszy. Do bigosu dodaje się też suszone grzyby. Kolejny składnik to owoce. Pasują suszone, a zwłaszcza wędzone śliwki, a niektórzy dokładają też świeże jabłka. Kontrowersyjne mogą wydawać się rodzynki, ale i one mogą pojawiać się w bigosie. Skąd taka różnorodność składników? Chodzi o to, by smak bigosu był głęboki.
A może miód?
Przy doprawianiu bigosu nie można żałować przypraw, przydadzą się liście laurowe, ziele angielskie; ziarenka pieprzu, kminek, owoce jałowca, tymianek, majeranek. Na koniec zaś do bigosu dodaje się czerwone wino, niektórzy kucharze proponują też mały dodatek sosu sojowego. Jest jeszcze jeden sposób na to, by bigos miał głębszy smak. Wystarczy dodać do niego trochę miodu, najlepiej ciemnego. Polecane są spadziowy, wrzosowy albo gryczany, bo dobrze komponują się z pozostałymi składnikami bigosu. Miód dodaj do bigosu dopiero pod koniec gotowania. Wtedy smak potrawy jest już prawie ustalony. To pozwala na określenie ilości miodu. Nie można przesadzać z jego ilością, w bigosie musi być wyraźna kwaśna nuta. Jeśli jednak potrawa jest zbyt kwaśna, ten smak da się złagodzić właśnie miodem.