Strogonow to rodzaj gulaszu - krojona w wąskie, długie paski świetnej jakości wołowina, najlepiej polędwica, smażona z cebulą i pieczarkami i innymi dodatkami. My sobie to danie zmodyfikujemy, a smak i tak będzie świetny.

Strogonow czy boeuf Stroganow?

To rozważania czysto teoretyczne, bo i tak przygotujemy gulasz à la strogonow. W Polsce przyjęło się używać nazwy "strogonow". Na świecie używa się z kolei "boeuf Stroganow" lub "boeuf Stroganoff", bo potrawa ta wzięła swoją nazwę od nazwiska rosyjskiego generała Aleksandra Grigorjewicza Stroganowa. Tym razem więc ani nie "boeuf" - bo nie użyjemy wołowiny, ani nie Strofanoff - bo bazujemy na przepisie, który krąży w Polsce od lat.

Reklama

Zdrowy i tani obiad dla rodziny

Do przygotowania gulaszu à la strogonow potrzebujemy prostych składników. Takich które można kupić bez problemu w każdym sklepie. A może wszystko mamy w domu. Użyjemy mięsa z piersi indyka, żeby maksymalnie skrócić czas przygotowania potrawy i obniżyć jej koszty. Polędwica wołowa jest smaczna, ale bardzo droga. Gulasz możemy podać z kaszą, ryżem lub ziemniakami - co kto lubi. No i oczywiście nie zapominajmy o surówce.

Reklama

Brak pomysły na obiad? Oto nasza propozycja - gulasz à la strogonow

Składniki

  • pół kilograma piersi z indyka
  • 1 cebula
  • 2 łyżki przecieru pomidorowego
  • 0,5 szklanki bulionu drobiowego
  • 3-4 ogórki kiszone
  • 8 pieczarek
  • 4 łyżki śmietany
  • 1 łyżka mąki
  • sól, pieprz, słodka papryka
  • 2 łyżki oleju

Przygotowanie

Mięso myjemy i osuszamy. Kroimy w dość cienkie paski długości zapałki. Oprószamy mąką. Mięso obsmażamy na oleju, zdejmujemy z patelni i przekładamy do garnka. Cebulę kroimy w krążki, umyte i obrane pieczarki w plastry, a ogórki w paski. Smażymy warzywa w tłuszczu po smażeniu mięsa. Najpierw podsmażamy cebulę, gdy się zeszkli dodajemy na patelnię pieczarki, a potem - ogórki. Do garnka z mięsem dodajemy warzywa i bulion wmieszany z koncentratem pomidorowym. Doprawiamy solą i pieprzem. Dusimy na małym ogniu do miękkości mięsa. Śmietanę dodajemy na końcu, tak samo jak paprykę i jeszcze chwilę podgrzewamy. Smacznego!