Jajecznica to danie nie tylko pożywne, ale też bardzo aromatyczne i doskonałe na weekendowe, leniwe śniadanie. Najlepsza jest ta dobrze usmażona, kremowa i puszysta. Nie zawsze jednak taka wychodzi. Co zrobić, by jajecznica nie smakowała dziwnie i nie była zbyt wysmażona?

Reklama

Jakie błędy popełniamy podczas smażenia jajecznicy?

Okazuje się, że wielu z nas popełnia nie jeden a nawet kilka błędów podczas smażenia jajecznicy. Jednym z nich jest solenie jajek w postaci surowej. Sól posiada właściwości, które "wyciągają" wodę z jaj i sprawiają, że posolona przed smażeniem będzie sucha i bardzo zbita. Lepiej, więc dodać ją pod koniec albo posolić dopiero na talerzu.

Kolejny błąd to zbyt duża patelnia. Często dwa czy trzy jajka smażymy na tej o dużej średnicy. To sprawia, że jajecznica wyschnie i może się przypalić. Lepiej, więc wybrać patelnię mniejszą, jeśli używamy mniej produktów.

Zwłaszcza wiosną i jesienią przygotowujemy jajecznicę ze świeżymi warzywami. Dodanie ich do masy jajecznej w surowej postaci sprawi, że puszczą wodę i popsują konsystencję naszej potrawy. Warzywa, więc lepiej najpierw podsmażyć lub dodać ugotowane.

To najczęstszy błąd podczas smażenia jajecznicy

Okazuje się, że najczęściej popełnianym błędem podczas przygotowywania jajecznicy jest zbyt krótki czas smażenia i za mocny ogień. Lepiej, więc robić to powoli, delikatnie mieszając. Masa jajeczna powinna, więc podlegać obróbce około pięciu minut i na naprawdę małym ogniu. Ten prosty trik sprawi, że będzie właśnie delikatna i kremowa.