Wielkanoc, podobnie jak Boże Narodzenie to czas, gdy przygotowujemy dużo więcej jedzenia, niż na co dzień. Nie wszystko zazwyczaj uda nam się zjeść, więc świąteczne potrawy zalegają w naszej lodówce. Co z nimi zrobić, by ich nie wyrzucać i nie mieć wyrzutów sumienia?
Warto zastosować zasadę "zero waste" albo przepisy z tzw. kuchni resztkowej. Jednym z nich jest zapewne ten polecany przez Ewę Wachowicz na wędliny, które zostały nam po świętach. Nie tylko się ich pozbędziemy, ale stworzymy bardzo kreatywne danie, które być może stanie się w naszym domu poświąteczną tradycją.
Ewa Wachowicz proponuje, by na resztkach wędlin zrobić pożywną zupę.
Przepis Ewy Wachowicz
Składniki:
¾ kg poświątecznych wędlin (dobrze, by znalazł się wśród nich boczek)
1,5 l bulionu albo wody
1 cebula
1 czerwona papryka
2 ogórki kiszone
2 łyżki przecieru pomidorowego
plasterek cytryny
Przyprawy: sól, pieprz, liście laurowe, ziele angielskie, majeranek, słodka papryka
Sposób przygotowania:
Boczek kroimy smażymy na dnie garnka. Gdy tłuszcz się wytopi, dodajemy chudsze wędliny i podsmażamy aż się zarumienią. Dodajemy przyprawy do smaku i przeciśnięty przez praskę czosnek. Potem dorzucamy warzywa i po krótkim podsmażeniu zalewamy bulionem. Gotujemy przez ok. 15 minut.
Pod koniec gotowania zupy z resztek wędlin dodajemy ogórki kiszone i koncentrat pomidorowy. Mieszamy i doprawiamy. Jeśli chcemy, by zupa miała kwaśniejszy smak dodajemy wody z ogórków. Gotujemy jeszcze 5 minut i podajemy.