Jaką dynię wybrać do piklowania?
Bez względu na to, który gatunek dyni zamierzamy przeznaczyć na pikle, warto przy jego zakupie zwrócić uwagę na wyglądu skóry. Wybieramy tylko okazy o nienaruszonej skórce. Mechaniczne uszkodzenia to niestety idealna przestrzeń do rozwoju pleśni, a wszelkie jej ślady dyskwalifikują dynie kulinarnie. Trzeba jednak pamiętać, że czasem odznaczenie na skórce dyni, nie jest oznaką pleśni, ale miejscem, które leżało bezpośrednio na podłożu na którym rosła dynia.
Piklowanie: Dynia się do tego idealnie nadaje
Z dyni można wyczarować wiele smacznych potraw. Zdaniem Tomasza Purola wybitnego szefa kuchni, zwycięzcy 5. edycji TOP Chef Polska i członka Akademii Bocuse d’Or Poland, dynie idealnie nadają się do piklowania.
– Pikluję dynię piżmową krojąc ją w plasterki oraz dynię hokkaido, którą z kolei kroję w kostkę. Obydwa gatunki marynuję w prostej zalewie. I takie dyniowe pikle dodaję do kaczki, gęsiny oraz wielu innych dań z jesiennego menu – zdradza Dziennikowi.pl Tomasz Purol.
Autorska marynata Tomasza Purola
Tajemnica pysznych dyniowych pikli tkwi w marynacie. To ona jest w procesie piklowania najważniejsza. Tomasz Purol zdradza swój autorski przepis na marynatę, którą od lat z powodzeniem stosuje i dzięki której jego pikle są wyśmienite.
Składniki marynaty:
- 900 ml wody,
- 200 ml octu winnego z białego wina,
- 100 g cukru,
- 1 łyżka soli,
- 1 łyżka gorczycy,
- kilka liści laurowych,
- kilka ziarenek ziela angielskiego.
Jak przygotować marynatę do piklowania dyni?
Przygotowanie zalewy do piklowania dyni nie jest skomplikowane. Wystarczy dobrze odmierzyć proporcje, a następnie przygotować marynatę i zalać nią przeznaczoną do piklowania pokrojoną dynię.
– Z powyższych składników przyrządzamy marynatę, którą w kolejnym kroku zagotowujemy. Następnie odstawiamy i dopiero zimną zalewamy przygotowane wcześniej pokrojone dynie– wyjaśnia szef kuchni Tomasz Purol.
Proces piklowania dyni trwa krótko: Pikle są gotowe już po 24 godzinach
Dynie są bardzo wdzięcznymi produktami do piklowania. Proces ten nie trwa długo i dyniowymi piklami możemy cieszyć się już po upływie doby. Gotowe pikle przechowujemy w lodówce.
– Gotowe pikle otrzymujemy średnio po 24 godzinach. Jest to zależne od tego, w jaki sposób dynie zostały pokrojone. Jeśli została pokrojona w cienkie plasterki, to wystarczy doba, natomiast jeżeli w kostkę to minimum 48 godzin. Taką dynię możemy zawekować, przechowywać i dodawać do potraw w całym jesienno-zimowym okresie – tłumaczy Tomasz Purol.