Zaskakujący sekret rosołu Makłowicza
Robert Makłowicz, mistrz kulinarnej innowacji, zaskakuje miłośników tradycyjnej kuchni, dodając do rosołu antrykot wołowy. Ten nietypowy składnik, kojarzony głównie z grillowaniem, nadaje bulionowi niezwykłą głębię i aksamitną konsystencję, której nie uzyskasz, gotując rosół wyłącznie na drobiu. To sprytny trik, który wyróżnia jego rosół na tle innych.
Dlaczego antrykot to game-changer w rosole?
Podczas gdy większość Polaków gotuje rosół na kościach wołowych lub kurczaku, Makłowicz postawił na antrykot z bardzo konkretnego powodu. To mięso, bogate w tłuszcz śródmięśniowy i kolagen, powoli oddaje do wywaru związki, które wzbogacają jego smak i strukturę. To właśnie dzięki temu procesowi rosół zyskuje charakterystyczną, lekko słodkawą nutę i niezwykły smak umami, który sprawia, że bulion staje się bardziej wyrazisty i satysfakcjonujący.
Przepis na rosół Makłowicza
Chcesz spróbować rosołu w wersji Makłowicza? Oto sprawdzony przepis:
- Składniki: Połówka kury rosołowej, około 500 g antrykotu wołowego, 2-3 marchewki, 2 pietruszki, seler, por, cebula, 2-3 liście laurowe, ziele angielskie, sól, pieprz i około 4 litry zimnej wody.
- Przygotowanie: Zacznij od włożenia mięsa do zimnej wody. To kluczowe, by białka powoli się ścinały, a smaki stopniowo przechodziły do wywaru. Dodaj przyprawy (liście laurowe, ziele angielskie) i gotuj na minimalnym ogniu, regularnie zbierając szumowiny, aby rosół pozostał klarowny. Po około godzinie wrzuć warzywa oraz opaloną cebulę. Gotuj wszystko przez kolejne 2 godziny, utrzymując delikatne "pyrkanie", a nie wrzenie. Na koniec dopraw solą i pieprzem.
Źródło: Top.pl