"Do Wigilii zostało już tylko kilkanaście dni" - przypomina Katarzyna Bosacka, ekspertka od dobrej diety i zakupów. Jeśli na świątecznym stole mają pojawić się pierogi czy uszka, już teraz trzeba o nich pomyśleć.

Oczywiście domowe są najlepsze, ale wiele osób z różnych powodów, wybiera gotowe produkty. I wcale nie zawsze jest to zła opcja. Ważny jest jednak skład tych produktów.

Reklama

Pieczarki czy grzyby leśne

Reklama

Najbardziej świąteczna wersja pierogów? To na pewno te z kapustą i grzybami. Ich wybór teraz w sklepach jest bardzo duży. Wystarczy podjąć dobrą decyzję na zakupach. Pierwsza rzecz, na którą zwraca uwagę Katarzyna Bosacka to farsz. Powinien być aromatyczny, dobrze doprawiony, a przede wszystkim nie może go być zbyt mało. Ekspertka ostrzega, by sprawdzać, jaki jest procent ciasta, a jaki farszu. Ten drugi powinien być wysoki.

Kupując pierogi z kapustą i grzybami liczyłabym na to, że w składzie pojawią się grzyby leśne. Niestety w wielu produktach jedyne grzyby jakie się znajdują to... pieczarki – też grzyby, ale czuję jakiś taki niedosyt - pisze na swoim Instagramie.

Im farszu więcej, tym pierogi są smaczniejsze. Ważne są też grzyby. Leśne czy pieczarki? Najczęściej w składzie są te drugie. Polska jest ich największym producentem, a poza tym są tańsze od grzybów leśnych. Jeśli lubimy smak pieczarek, to wszystko w porządku. Jednak wiele osób w potrawach wigilijnych woli grzyby leśne, bo mają zupełnie inny aromat.

Na sklepowych półkach można znaleźć pierogi, które mają w składzie farszu, np. podgrzybki. Trzeba jednak wczytać się w etykietę. Podobnie z uszkami do barszczu. Ich farsz powinien bazować na grzybach leśnych.

Reklama

Najlepszy jest krótki skład

Gdy piszemy o pierogach, często podkreślamy, że ciasto na nie jest bardzo proste. Podstawowe składniki to mąka i woda, jajka. Gdy szukamy gotowych produktów, też zwracajmy uwagę, by lista składników była krótka. Zawsze warto przeczytać, co producent umieścił w recepturze.

Mogą tam pojawić się składniki, których lepiej unikać. Katarzyna Bosacka zwraca uwagę na kilka z nich. To np. konserwanty, wzmacniacze smaku, ekstrakt drożdżowy i sztuczne aromaty, syrop glukozowo-fruktozowy czy masa jajowa zamiast prawdziwych jajek.

Czego zdaniem Katarzyny Bosackiej unikać w gotowych pierogach?

Katarzyna Bosacka na swoim Instagramie zamieściła grafikę, w której przygląda się składnikom gotowych pierogów. Radzi też, częgo w nich unikać. Na tej liście znalazły sę m.in. konserwanty, wzmacniacze smaku, czy syrop glukozowy. - Sporą bolączką pierogów z kapustą i grzybami jest znikoma ilość grzybów (nie mówię o pieczarkach, a grzybach leśnych) – 3%, 1%, 0,2%, ale są też na rynku takie, które zawierają 18% grzybów leśnych – trzeba tylko przyjrzeć się składom - pisze Bosacka.