Zimno, wieje, pada deszcz, wiadomo listopad. Taka pogoda sprawia, że nie mamy już tak często ochoty na sałatki warzywne, a chętnie zamieniamy je na coś ciepłego. Jednak nie jest to powód, by jeść mniej warzyw. Właśnie teraz sprawdzą się zupy na ich bazie, a wśród nich jest tak lubiana pomidorowa. Nie tylko szybko rozgrzewa, ale jest też źródłem mikroelementów i błonnika.

Reklama

Pomidorowa na rosole z niedzieli czy wywarze bez mięsa?

Pomidorową często przygotowujemy na rosole z niedzieli. Jednak gdy trzeba ugotować do niej wywar, postaw na mięso i to z kością: nadaje się drobiowe skrzydełka, porcja indyka czy wieprzowe żeberka czy schab z kością. Do tego marchewka, pietruszka, seler, por, można dołożyć cebulę. Z przypraw sól i pieprz, więcej aromatu dają ziele angielskie i liście laurowe. Jesienna pomidorówka będzie też pyszna na wywarze bez mięsa. Wtedy do włoszczyzny warto dodać sporą ilość natki pietruszki, gałązki lubczyku, ostrą papryczkę. Gdy już masz wywar i przesmażone świeże pomidory lub przecier, kolejny krok to dodatki. Jakie sprawdzą się teraz najlepiej?

Reklama

Co dodać do jesiennej pomidorowej?

Reklama

Przepis na pomidorówkę każdy ma własny. I tu nie ma co wprowadzać zmian, ale dodatki to już co innego. Dzięki nim zupa za każdym razem będzie smakować nieco inaczej. Ważne jest też ich działanie rozgrzewające.

  • Czerwona fasola - natychmiast mamy skojarzenia z kuchnią meksykańską, w której ważne są też mocne przyprawy. Pomidorówkę z fasolą dopraw, więc papryką. Możesz podawać ją też z kawałkami awokado i szczypiorkiem.
  • Czosnek - można dodawać go w dwóch wersjach: pieczony i surowy. Ten pierwszy zaraz na początku gotowania, a drugi na końcu. Czosnek w zupie zachowuje swoje właściwości, a cenimy go przede wszystkim za wzmacnianie odporności. Smak zupy złagodzisz śmietaną lub mlekiem kokosowym.
  • Imbir - rozgrzewa konkretnie! Dorzuć go do zupy wraz z przecierem czy pomidorami. Wystarczy mały kawałek świeżego imbiru, ma on zdecydowanie mocniejszy smak niż sproszkowana przyprawa. Imbir sprawi, że zupa będzie dość pikantna, zyska orientalny posmak.
  • Papryka - wybierz swoją ulubioną. Sprawdzi się czerwona lub ostrzejsza chili. Drobno ją pokrój, przesmaż wraz z cebulą i dodaj do wywaru.
  • Czerwona soczewica - szybko ugotuje się w zupie, ma właściwości rozgrzewające. Jest też świetnym źródłem błonnika i białka.

I co najważniejsze jeden dodatek nie wyklucza drugiego. Łącz je, szukaj najlepszego smaku. Masz na to trochę czasu, bo rozgrzewającą pomidorówkę można jeść aż do wiosny.