Wśród wielkanocnych przysmaków nie powinno zabraknąć domowej roboty wędlin i mięs. Jednym z nich, który będzie królował w wielu domach, jest boczek. Ten pieczony w piekarniku metodą Tomasza Strzelczyka jest prosty w przygotowaniu.
Nie trzeba go wiązać i nie wymaga skomplikowanych kuchennych zabiegów. Wystarczą dosłownie trzy proste kroki a miłośnicy tego rodzaju pieczonych mięs będą wniebowzięci.
Przepis na boczek pieczony Tomasza Strzelczyka
Składniki:
2 kg kawałek surowego boczku
2 cebule
2 średnie marchewki
1 korzeń pietruszki
1 niewielki korzeń selera
1/3 szklanki octu
1 główka czosnku
1 pęczek świeżego tymianku
Sposób przygotowania:
Natnijcie skórę boczku w paski - między kolejnymi cięciami powinno być ok. 1-1,5 cm przerwy.
Do gotującej się wody na głębokiej patelni wlejcie trochę octu i włóżcie boczek skórą do dołu. Parzcie przez ok. 25 minut.
W międzyczasie przygotujcie warzywa. Pokrójcie je na drobniejsze kawałki - seler w półplasterki, marchew i pietruszkę w grubsze krążki, cebulę w ćwiartki.
Wyjmijcie boczek z patelni i natrzyjcie go solą - jedynie skórkę.
Wylejcie wodę z patelni i wsypcie na nią warzywa. Dodajcie przeciętą główkę czosnku, dodajcie niewielki pęczek tymianku i włóżcie boczek skórą do góry. Dolejcie ok. 1/4-1/2 szklanki wody.
Pieczcie przez 2 godziny w temp. 170 st. C.
Jeśli macie mniejszy kawałek boczku, czas pieczenia będzie krótszy. Przyjmuje się, że na każdy 1 kg mięsa przypada 1 godzina pieczenia.