Choć traktujemy cebulę często jak oczywistość, warto przyjrzeć się jej bliżej, bo kryje w sobie wiele ciekawostek, kilka sekretów kulinarnych oraz… pewne zagrożenia, zwłaszcza dla naszych czworonożnych przyjaciół.

Cebula letnia i ozima – czym się różnią?

Większość z nas korzysta przede wszystkim z cebuli letniej, zwanej też pospolitą. Jest zbierana późnym latem - zazwyczaj w sierpniu lub we wrześniu i cechuje się zwartą, dość suchą strukturą oraz długim okresem przydatności do spożycia. To właśnie ona króluje na sklepowych półkach i nadaje się do przechowywania nawet przez kilka miesięcy, jeśli zapewnimy jej odpowiednie warunki. Cebula ozima to z kolei jej delikatniejsza siostra. Wysiewa się ją pod koniec lata, a zbiera w czerwcu następnego roku. Jest bardziej soczysta i słodsza, przez co świetnie sprawdza się na surowo - w sałatkach czy kanapkach. Ma jednak krótszą trwałość i wymaga szybkiego wykorzystania. Przy zakupach kierujmy się kilkoma prostymi zasadami. Dobra cebula: jest twarda i jędrna, nie ma długich, wysuszonych korzeni, ma krótki, suchy koniec łodygi, nie jest pomarszczona, nie wypuszcza zielonych kiełków, posiada gładką, błyszczącą skórkę. W praktyce oznacza to jedno: unikamy sztuk, które choć „nie najgorsze”, mogą być już w fazie kiełkowania – tracą wtedy smak i wartości odżywcze.

Reklama

Warzywo w kilku odsłonach. Odmiany cebuli

Reklama

Choć mówimy o „cebuli” ogólnie, jej odmian jest naprawdę sporo, a każda sprawdzi się w innej roli. Duże, łagodne odmiany - idealne do faszerowania lub pieczenia. Pięknie karmelizują się w piekarniku. Małe, bardziej ostre - świetne jako cebula uniwersalna: do zup, sosów, smażenia. Biała cebula - delikatna, chrupiąca, wymarzona do sałatek. Czerwona cebula - słodsza i bardziej dekoracyjna; świetna do burgerów, sals, przystawek. Dymka i szczypiorek - do dań na surowo i lekkich dekoracji. Szalotki - aromatyczne, subtelne, idealne do wykwintnych sosów. Cebulki perłowe i srebrne - stworzone do marynowania. Każda z nich ma swoje miejsce w kuchni i warto świadomie po nie sięgać.

Cebula nie lubi się światła ani wilgoci. Najlepiej trzymać ją: w ciemnym, suchym miejscu, w glinianym garnku lub jutowym worku, z daleka od owoców takich jak jabłka czy banany - etylen przyspiesza kiełkowanie. Unikajmy lodówki, bo cebula traci tam swoje właściwości i szybciej pleśnieje.

Czym kroić cebulę, żeby nie była gorzka - i żeby nie płakać?

Cebula zawiera związki siarki, które uwalniają się podczas rozcinania jej ścian komórkowych. Jeśli użyjemy tępego noża lub pozwolimy robotowi kuchennemu długo ją szatkować, uwolni się ich znacznie więcej, a sama cebula może nabrać gorzkawego posmaku. Co zrobić, by nie płakać podczas krojenia? Wszystkiemu winny jest enzym alliinaza, który po kontakcie z izoalliinem tworzy lotny gaz drażniący nasze oczy. Najprostszy sposób: włóż cebulę do lodówki na 30 minut przed krojeniem. Niska temperatura spowalnia reakcje enzymatyczne, dzięki czemu gaz ulatnia się znacznie wolniej. Dobrze działa też: krojenie ostrym nożem, unikanie zgniatania cebuli, krojenie przy otwartym oknie.

Cebula w kuchniach świata - kilka inspiracji na nieoczywiste wykorzystanie tego warzywa

Jednym z ciekawszych dań, w których cebula gra główną rolę, jest makaron alpejski – szwajcarski specjał przygotowywany z makaronu, pokrojonych w kostkę ziemniaków, śmietany, sera Sbrinz i dużej ilości cebuli smażonej powoli na maśle, aż uzyska złoty, lekko karmelowy kolor. Danie podaje się nieco zaskakująco - z musem jabłkowym, który dodaje potrawie przyjemnej słodyczy.

Z bardziej codziennych przekąsek warto wspomnieć o smażonych krążkach cebulowych: cienkie plasterki (ok. 2 mm) marynowane wcześniej w maślance, obtoczone w mieszance mąki, proszku do pieczenia, soli i pieprzu, smażone na głębokim oleju. Podane z jogurtem lub dipem czosnkowym potrafią stać się hitem każdej imprezy.

Sok z cebuli - babciny sposób, który działa. Choć brzmi to jak medycyna ludowa, syrop z cebuli naprawdę potrafi złagodzić kaszel. Wystarczy: drobno posiekać cebulę, zasypać ją cukrem lub zalać miodem, odstawić w ciepłe miejsce na kilka godzin lub całą noc. Powstały syrop działa wykrztuśnie i antybakteryjnie.

Czy cebula jest bezpieczna dla zwierząt? Uwaga na psy!

Dla ludzi cebula jest całkowicie bezpieczna (pomijając łzy podczas krojenia), jednak dla psów może być bardzo groźna. Zawarte w niej związki siarki mogą prowadzić do: niedokrwistości hemolitycznej, osłabienia i duszności, wymiotów, apatii. Ryzyko dotyczy zarówno surowej, jak i gotowanej cebuli, a także dań, które zawierają ją w składzie. Dlatego nie podawajmy psom resztek z obiadu, jeśli zawierają cebulę – nawet w niewielkich ilościach.