Jajka po florencku to francuska potrawa. Składają się na nią jajka w koszulkach podane ze szpinakiem i sosem holenderskim. Co nie znaczy oczywiście, że w stolicy Toskanii tak przygotowanych jajek się nie jada. Sekretem tego dania jest ugotowanie jajek w koszulkach i przyrządzenie sosu holenderskiego.

Reklama

Przepis

Składniki

Sos holenderski: 2 żółtko, szczypta soli, pół łyżki soku z cytryny, sól, zmielony biały pieprz, 50 g masła

2 jajka
100 g masła
2 kromki pieczywa
1/2 łyżki masła
1 ząbek czosnku
garść świeżego szpinaku
sól i świeżo zmielony czarny pieprz





Przygotowanie

Robimy sos. Żółtka ubijamy z dodatkiem soku z cytryny, soli i pieprzu. Można ubijać żółtka na parze. Do ubitych żółtek dodajemy stopniowo rozpuszczone i ciepłe masło - sos powinien być gęsty i puszysty o konsystencji majonezu.

Gotujemy jajka w koszulkach - czyli wbijamy jajka do gotującej się, zakwaszonej octem wody. Można też ugotować jajka na miękko np. w małych silikonowych formach do babeczek.

Pokrojony na plasterki czosnek podsmażamy delikatnie na maśle, dodajemy szpinak, solimy i pieprzymy. Toastujemy pieczywo. Na każdej kromce kładziemy podsmażony szpinak, a nim jajko w koszulce i polewamy sosem.